Łuków: odszkodowanie dla byłej księgowej ZGL. Już prawie 85 tysięcy wydanych efektem orzeczeń sądowych.

Sąd Rejonowy w Siedlcach orzekł, że zwolnienie byłej już księgowej z Zakładu Gospodarki Lokalowej w Łukowie było bezzasadne. Miejska jednostka organizacyjna poniesie z tego tytułu stratę w wysokości ok. 25 tysięcy złotych. Będą to kolejne publiczne pieniądze, które zostaną wydane efektem orzeczeń sądowych.

Przypomnijmy. Główna księgowa Zakładu Gospodarki Lokalowej Małgorzata Deres otrzymała wypowiedzenie z pracy w dniu firmowej wigilii pracowniczej w 2019 roku. Deres sprzeciwiała się zatrudnieniu kolejnej osoby do jej działu uzasadniając, że jest to zbędny wydatek zwłaszcza przy dużym zobowiązaniu wobec wspólnot mieszkaniowych (ok 300 tysięcy złotych). Dyrektor ZGL Jarosław Piekarski usprawiedliwiał jednak zwolnienie tłumacząc, że księgowa niepoprawnie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Siedlcach.

– Finał bezprawnego zwolnienia mojej osoby z zakładu w Łukowie rozegrał się w sądzie. Zarzuty i oszczerstwa skierowanie przez Pana dyrektorka okazały się bezzasadne – poinformowała Małgorzata Deres. Sąd Rejonowy w Siedlcach zasądził na moją rzecz odszkodowanie w wysokości 20 364 zł + odsetki ustawowe 4 253 zł zwrotu kosztów procesu. Przez niekompetencje i nieudolność osób zarządzających zakładem, zakład poniesie koszty w wysokości 26 000 zł. – dodaje Deres.

Należy zauważyć, że są to kolejne publiczne pieniądze, które zostaną wypłacone w ramach orzeczeń sądowych z zakresu bezpodstawnych zwolnień z pracy. Urząd Miasta w Łukowie wypłacał już odszkodowanie byłemu sekretarzowi (ok 39 tysięcy złotych), Przedsiębiorstwo Usług i Inżynierii Komunalnej ugodę byłemu dyrektorowi (ok 25 tysięcy złotych), a teraz Zakład Gospodarki Komunalnej byłej księgowej (ok 20 tysięcy + koszty sądowe). Łącznie jest to kwota w okolicach 85 tysięcy złotych, która stanowi efekt orzeczeń sądowych nałożonych na jednostki.

1 Komentarz

  1. To połowy kwoty jaką Miasto Łuków przeznaczyło na komunikację. Pan Burmistrz na jednej z komisji Rady Miasta stwierdził, że jak się wyrok uprawomocni, to dyrektor Piekarski koszty sam poniesie. Trzymamy za słowo będę bacznie obserwował rozwój sytuacji.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*