Gmina Stanin: czasami człowiek musi, inaczej się udusi

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 37-latkowi z gminy Stanin, który ukradł markowy alkohol. Amator mocnych trunków wszedł do jednego z domów, gdzie włamał się do zamkniętej i zabezpieczonej witryny z alkoholem. Gdy zatrzymali go mundurowi miał jeszcze „niedopitą” jedną butelkę markowej wódki.

Policjanci ze Stoczka Łukowskiego zostali powiadomieni o kradzieży alkoholu do jakiej doszło w jednym z domów w gminie Stanin. Funkcjonariusze którzy przyjechali pod wskazany adres dowiedzieli się, że właściciel posesji wyszedł na chwilę wieczorem z domu, nie zamykając drzwi na klucz. Gdy powrócił do mieszkania, to zauważył że w jednym z pomieszczeń, uszkodzona – złamana jest rama witryny, w której właściciel przechowywał butelki z markowym alkoholem. Drzwi witryny były zabezpieczone i zamknięte, dlatego „amator” markowych trunków musiał złamać ich ramę i wyjął z nich szybę, by dostać się do wódki. Pokrzywdzony powiedział mundurowym, że skradziono mu kilka butelek markowego alkoholu. Ustalając okoliczności zdarzenia policjanci dowiedzieli się, że miejscowy 36-latek od kilku dni „krążył” pomiędzy domami i szukał chętnych, którzy „postawiliby” mu butelkę wódki.

Funkcjonariusze domyślili się, że mężczyzna ten wykorzystał okazję i sam poczęstował się luksusowymi trunkami. Jeszcze tej samej nocy policjanci odnaleźli 36-latka. Mundurowi znaleźli jeszcze przy nim „niedopitą” butelkę wódki. Okazało się, że była to jedna z butelek skradzionych z witryny. 36-latek noc spędził w policyjnej celi. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

inf. KPP Łuków

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*